madryptok
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:30, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Długo się zastanawiałem, czy tu napisać. I doszedłem do wniosku, że jednak ktoś musi wam to wygarnąć. Nie jestem pewnie pierwszy, ale czuję taką potrzebę i już.
To, co wyprawiacie, jest żałosne i niskie. Już pominę to, że wyszukujecie w internecie wszystko o kimś, kogo nie lubicie, bo to tylko oznaka tego, że się w domach nudzicie i nie mając co robić, robicie to. Ale ja chciałbym zwrócić waszą uwagę właśnie na to, co dzieje się w tym temacie. Obrażacie osobę publiczną, ale nie tylko. Atakujecie osoby trzecie – fanów. Nic wam do tego, co kto lubi. To sprawa indywidualna każdego z nas i jest takie mądre przysłowie, bardzo prawdziwe – „o gustach się nie dyskutuje”. Wy tymczasem próbujecie (w bardzo żałosny sposób) ośmieszyć tych, którzy nie boją się swoich przekonań. Wśród ludzi starszych lubienie Dody wiąże się często z problemami. I nie ma się co dziwić, skoro są ludzie tacy jak wy, którzy wsadzają nosy w nie swoje sprawy. Co wam do Danki i jej relacji z rodziną? Nic o niej nie wiecie, ale w internecie to tacy mocni w gębie jesteście, co? Nauczcie się i radzę wam to z dobrego serca – nie oceniajcie innych, zwłaszcza schowani za maską avatarów.
Jeszcze rozumiem, gdybyście kierowali się tą chorą misją nawracania społeczeństwa. ALE to wyszukiwanie zdjęć już nie tylko Dody, ale również i fanów, to oznaka nie poczucia misji, lecz znudzenia i zwykłej infantylności.
natalia napisał: | W internecie też istnieje coś takiego jak odpowiedzialność za swoje słowa... |
Tak, tak, bardzo dobrze, ale to działa w obie strony.
Ciekaw jestem waszej reakcji. Jeśli będzie taka, jak myślę, to cóż, nie pozostanie mi nic innego jak już do reszty zwątpić w was. A, i uprzedzając - wiem, że na to lejecie.
|
|